Cold Fact.

Jestem trochę opóźniona, za co przepraszam, ale dopiero wczoraj byłam w kinie i zrozumiałam wszystko. Otóż Sixto Rodriquez, którym zachwycam się ostatnio i zasypuję mojego facebooka, jest bohaterem niezwykłego filmu ‚Searching for Sugar Man’.
A: ‚Iza, byłam właśnie na najwspanialszym filmie świata! Sugar man! aaaaaaaaaaa czad!’ – taką dostałam relację od Agi 14 Marca i dzisiaj potwierdzam ją w 100%. Cudowna, wspaniała historia i jeszcze lepsza muzyka, zakochałam się po uszy i wcale nie mam zamiaru się odkochiwać.

Polecam absolutnie wszystkim. Nie czytajcie o czym jest ta historia. Obejrzyjcie z kimś dla siebie ważnym.

Cold Fact

/i.

Co to, kto to?

Dziś ciąg dalszy tematyki filmowej. Tym razem nie do słuchania, a do patrzenia i myślenia. Otóż zwracam się z prośbą o pomoc w rozszyfrowaniu kilku zagadek, które nie dają mi spokoju! Moje niezawodne źródło inspiracji fubiz kilka dni temu pisało o bardzo przyjemnej sesji zdjęciowej fotografki Candice Milon. Ja uwielbiam takie zagwozdki, a tu nie wszystko odgadłam, więć badzo proszę myśleć, kojarzyć, szukać i pytać. Poniżej zdjęcia i jedno pytanie: jaki to film?

/a.

 

sziiiit, ależ jestem słaba w to! Nawet jakbym chciała wszystkim podpowiedzieć, to i tak nie mogę. Co za żal. Kto mi powie co to?

/i.

Factory girl.

Postaci Andy’ego Worhola i Edie Sedgwick już kilka razy miały okazje mnie totalnie zafascynować. Przyczyniła się do tego sztuka „Factory 2” i dużej mierze film „Factory Girl”. Nie wiem co z w tym jest, historia w zasadzie straszna i smutna, ale na tyle ciekawa, że całkiem mnie porwała. Poza tym świetni aktorzy, świetny film i świetna muzyka.


Edie Sedgwick

Trzęś tym, dzieciaku.

Zobaczyłam wczoraj zdjęcia Normana Seeff’a i totalnie mnie nakręciły po raz kolejny na Blues Brothers. Przecież soundtrack do tego filmu, to czysty, muzyczny geniusz, czyż nie? Do tego stylówa głównych bohaterów, która jest nie-do-podrobienia. Ochy i achy. Czuję misję, żeby o tym pisać, bo mało co dodaje tyle energii, co takie hity. Tak więc przypominam: Bluesowi Bracia do słuchania i oglądania po raz kolejny. Na dobry piątek.